Nowy początek
Hej wszystkim!
Na początek może kilka słów o mnie. Niedługo kończę 20 lat, z Aną znam się od 12 roku życia. W tym czasie kilka razy chudłam po 15-20 kilo i tyłam. Tak w kółko. Nie wiem ile razy już wmawiano mi, że wyglądam świetnie mimo nadprogramowych kilogramów, ile razy się poddawałam i w naprawdę krótkim czasie stawałam się dziewczyną z nadwagą i ile razy oszukiwałam się, że tak jest dobrze, że przecież nie mogę tak wszystkiego kontrolować i że wygląd się nie liczy. Prawda jest taka, że byłam słaba. Zwyczajnie słaba i nijaka.
A teraz koniec. Z obżeraniem się, wszechobecnym syfem - w szkole, mieszkaniu, w finansach i przede wszystkim w mojej głowie i całym ciele. Mam dosyć bycia kluchą. teraz będę sobą.
Zapomniałam niestety jak to było kiedy kontrolowałam całe moje życie, ale małymi kroczkami dojdę do perfekcji. Po to też założyłam tego bloga - będę tu pisać o moich sukcesach i porażkach oraz o postępach w odchudzaniu i porządkowaniu wszystkiego.
Dziś przy wzroście 1,6 m ważę 68,7 kg - BMI = 26,6 NADWAGA.
Kolejnego posta dodam dzisiaj, po prostu chcę go rozbić tematycznie ;)
Życzcie mi powodzenia i trzymajcie się chudziutko! :*
Na początek może kilka słów o mnie. Niedługo kończę 20 lat, z Aną znam się od 12 roku życia. W tym czasie kilka razy chudłam po 15-20 kilo i tyłam. Tak w kółko. Nie wiem ile razy już wmawiano mi, że wyglądam świetnie mimo nadprogramowych kilogramów, ile razy się poddawałam i w naprawdę krótkim czasie stawałam się dziewczyną z nadwagą i ile razy oszukiwałam się, że tak jest dobrze, że przecież nie mogę tak wszystkiego kontrolować i że wygląd się nie liczy. Prawda jest taka, że byłam słaba. Zwyczajnie słaba i nijaka.
A teraz koniec. Z obżeraniem się, wszechobecnym syfem - w szkole, mieszkaniu, w finansach i przede wszystkim w mojej głowie i całym ciele. Mam dosyć bycia kluchą. teraz będę sobą.
Zapomniałam niestety jak to było kiedy kontrolowałam całe moje życie, ale małymi kroczkami dojdę do perfekcji. Po to też założyłam tego bloga - będę tu pisać o moich sukcesach i porażkach oraz o postępach w odchudzaniu i porządkowaniu wszystkiego.
Dziś przy wzroście 1,6 m ważę 68,7 kg - BMI = 26,6 NADWAGA.
Kolejnego posta dodam dzisiaj, po prostu chcę go rozbić tematycznie ;)
Życzcie mi powodzenia i trzymajcie się chudziutko! :*
Komentarze
Prześlij komentarz